9 maja 1945, środa
w ostatniej godzinie ulegli nieprzyjacielskiej przewadze
Kapitulacja
Kapitulacja:
- 2 Armia pod dowództwem generała von Sauckena na Mierzei Wiślanej, Helu i w delcie Wisły
- armia niemiecka w Grecji
- ostatnie garnizony atlantyckie w Dunkierce i La Rochelle.
KL Stutthof
Oddziały 170 Dywizji Strzeleckiej pod dowództwem pułkownika Siemiona Cyplenkowa z 48 Armii 3 Frontu Białoruskiego wkraczają na teren ostatniego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego: KL Stutthof. Obóz jest pusty, nie ma załogi, pozostało 100 więźniów.
Został powołany 2 września 1939, istniał w sumie 2077 dni. Był to najdłużej działający obóz koncentracyjny na obecnych ziemiach polskich, czy w ogóle poza obecnymi Niemcami i Austrią. Przewinęło się przez niego 110 tys. więźniów z 28 krajów, 65 tys. z nich zginęło w wyniku fatalnych warunków, braku opieki medycznej, złego żywienia, traktowania, wyniszczania pracą, maltretowania i egzekucji. W czerwcu 1944 został włączony do programu Ostatecznego Rozwiązania (niem. Endlösung) i powstała komora gazowa.
45 tys. więźniów zostało wyprowadzonych w marszach śmierci od 25 stycznia do 27 kwietnia 1945. 4 kwietnia komendant obozu SS-Sturmbannführer Paul Werner Hoppe wraz z większością załogi udał się drogą morską do KL Ravensbrück. 30 kwietnia opuściła obóz załoga SS z dowódcą 3 kompanii wartowniczej SS-Hauptsturmführerem Paulem Ehle na czele.
W 1955 Hoppe stanął przed sądem w Bochum oskarżony o masakrę więźniów KL pod Neustadt in Holstein (częściej mówi się o masakrze w Zatoce Lubeckiej, albo zatopieniu SS Cap Arcona - 3 maja 1945). Dostał wyrok 5 lat więzienia, podwyższony później do 9. Wyszedł na wolność w 1960. Zmarł w Bochum w wieku 64 lat.
W Polsce odbyły się cztery procesy członków załogi tego obozu, z 21 zasądzonych wyroków śmierci 5 dostali polscy kapo, 5 niemieckie nadzorczynie, resztę SS-mani:
- od 25 kwietnia do 1 czerwca 1946 przed Specjalnym Sądem Karnym w Gdańsku: 13 oskarżonych, 11 wyroków śmierci (wszystkie wykonano publicznie 4 lipca na Biskupiej Górce) i 2 kary więzienia: 5 i 3 lata.
- od 9 do 31 października 1947 przed Sądem Okręgowym w Gdańsku: 24 oskarżonych, 10 wyroków śmierci (9 esesmanów i jeden kapo, wszystkie wykonano w więzieniu w Gdańsku 22 października 1948), jedno dożywocie i 13 kar więzienia od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
- od 5 do 10 listopada 1947 przed Sądem Okręgowym w Gdańsku: 20 oskarżonych, 19 kar więzienia od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, jedno uniewinnienie.
- od 19 do 29 listopada 1947 przed Sądem Okręgowym w Gdańsku: 2 oskarżonych, jedno dożywocie, 25 kar więzienia od 7 miesięcy do 15 lat pozbawienia wolności, jedno uniewinnienie.
Egzekucja strażniczek KL Stutthof, Biskupia Górka w Gdańsku 4 lipca 1946
By Polish authorities - From collection of the Stutthof Museum, Domena publiczna, Link
Bornholm
Dzieje Bornholmu podczas wojny:
10 kwietnia 1940 Niemcy zdobyli wyspę bez walki i zaczęli budować fortyfikacje ze stanowiskami dla 2 dużych dział artylerii nadbrzeżnej.
22 sierpnia 1943 na Bornholm spadł testowy pocisk V1, który został sfotografowany lub naszkicowany przez duńskiego oficera marynarki Hasagera Christiansena. Dane przekazano Brytyjczykom. Była to pierwsza informacja wywiadowcza o wyglądzie pocisków V1.
Okupacja niemiecka nie była uciążliwa. Rybacy bornholmscy wzięli natomiast udział w ewakuacji Żydów z Danii do neutralnej Szwecji.
Garnizon niemiecki miał być poddany wojskom brytyjskim, ale niespodziewanie pod koniec kwietnia dotarły pododdziały Armii Czerwonej. Niemcy stawili opór. Sowieci zbombardowali 7 i 8 maja Rønne i Nexø, niszcząc ok. 800 domów. Do tego na wyspie było tysiące uciekinierów z Niemiec i krajów nadbałtyckich. Dlatego dowódca 12 tysięcznego garnizonu niemieckiego, Gerhard von Kamptz 9 maja skapitulował przed Armią Czerwoną.
2 Front Białoruski, 19 Armia, 132 Korpus Strzelców: 10 tys. żołnierzy okupowało wyspę do 5 kwietnia 1946. Wyspę opuścili po zawarciu umowy z rządem duńskim mówiącej, że nie zostaną tam umieszczone żadne bazy wojskowe stron trzecich.
Samobójstwa hitlerowców
Dziś aż sześciu hitlerowców się zabija:
- Werner von Gilsa generał Wehrmachtu i od 15 marca do maja dowódca obrony Drezna rozkazał zniszczyć wszystkie mosty, ale Błękitny Cud (niem. Blaues Wunder) ocalał i umożliwił sowietom wkroczenie. Zabił się 9 maja w pobliżu Cieplic (Czechy)
- Fritz Bracht, z zawodu ogrodnik, weteran Wielkiej Wojny, od 1927 w NSDAP. Jeden w posłów nazistowskich w 1933. od 1941 gauleiter i nadprezydent Górnego Śląska, odpowiedzialny za wysiedlenia i zbrodnie hitlerowskie. W jego rejencji znajdował się KL Auschwitz. Razem z Himmlerem obserwował zabijanie ludzi w Birkenau latem 1942. Ahlfen pisał o nim: “popełniono kardynalny błąd, pozwalając mu decydować o obronie Śląska”. Popełnili samobójstwo razem z żoną w Kudowie-Zdroju używając kapsułek z cyjanowodorem. Krótko przed wkroczeniem Armii Czerwonej.
- Walter Frank, historyk. W 1934 został referentem w urzędzie Alfreda Rosenberga. Potem kierownikiem założonego przez hitlerowców w 1935 Instytutu Historii Nowych Niemiec (niem. Reichsinstitut fuer Geschichte des Neuen Deutschlands). Instytut umożliwiał zrobienie kariery historykom piszącym na zlecenie Partii, bez konieczności przynależenia do NSDAP. Zajmowali się np. tzw. kwestią żydowską. Frank założył w listopadzie 1936 “Forschungsabteilung Judenfrage” (pl. Wydział badań nad kwestią żydowską), który był konkurencyjny wobec “Institut zur Erforschung der Judenfrage” (“Instytutu badań nad kwestią żydowską”) kierowanego przez Rosenberga. Tę rywalizację z Rosenbergiem przegrał, m.in. dlatego, że jego protektor Rudolf Hoß uciekł do Anglii. Frank został przymusowo urlopowany. Samobójstwo popełnił, bo jak twierdził “po śmierci Hitlera świat stracił sens”.
- Generał Erpo Freiherr von Bodenhausen dowódca 12 Dywizji Pancernej zastrzelił się w Kurlandii.
- Carl-August Petersen kapitan Luftwaffe; dowódca 9 eskadry (niem. Staffelkapitän) Kampfgeschwader 27 “Boelcke” (skrzydło średnich bombowców; latali He 111) 7 marca 1942 odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego
- Emil Heinrich Meyer przedsiębiorca należący do rasistowskiego Freundeskreis der Wirtschaft pod kierownictwem jego krewnego Wilhelma Kepplera, był jednym z trzech dyrektorów banku drezdeńskiego, którzy należeli do grupy Kepplera. W NSDAP od 1933, wiele zaszczytów i stanowisk. Zaangażowany w zarządzanie niewolniczą siłą roboczą. Zastrzelił się w Berlinie.
Vidkun Quisling
Dziś pojmany. Najsłynniejszy hitlerowski kolaborant, człowiek, którego nazwisko stało się symbolem zdrady kraju i kolaboracji. Hitlerowski premier Norwegii.
Osądzony i skazany na śmierć. Wyrok wykonano 24 października 1945.
Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności
W Polsce ustanowiono Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności; w 2015 przeniesione na 8 maja jako Dzień Zwycięstwa.
Operacja praska
Majewski:
9 maja jednostki 52 Armii przekroczyły obecną granicę polsko-czeską i wkroczyły na teren Czechosłowacji. Prawoskrzydłowe jednostki 31 Armii wyzwoliły Gryfów Śląski i Lubań natomiast główne siły Jelenią Górę oraz Szklarską Porębę i rozpoczęły walkę o otwarcie sobie drogi przez przełęcze górskie w głąb Czechosłowacji. 21 Armia opanowała Gorce, Boguszów oraz Głuszycę (koło Wałbrzycha) i również przekroczyła obecną granicę polską. 59 Armia zdobyła ważny hitlerowski punkt oporu i silną twierdzę “pozycji Nibelungów” Kłodzko.
Wrocław
Hornig:
Ostatni meldunek wojskowy na temat sytuacji w Breslau znalazł się w raporcie Wehrmachtu z 9 maja: “Obrońcy Wrocławia przez ponad dwa miesiące stawiający opór atakom Sowietów, w ostatniej godzinie ulegli nieprzyjacielskiej przewadze”.
To, że meldunek ten nadszedł tak późno i nie oddawał prawdziwego stanu rzeczy, było prawdopodobnie spowodowane zrozumiałym wówczas chaosem jaki panował w Oberkommando Wehrmachtu w wyniku kapitulacji 7 maja w Reims i 9 maja w Berlin-Karlshorst.
Majewski, Sozańska “Bitwa o Wrocław. Styczeń - maj 1945 r.”:
9 maja siedemnastoletni chłopiec - żołnierz Aleksander Fiedotow - napisał w liście do matki: “Może to śmieszne, Mamo, ale to, o czym najbardziej marzyłem w czasie ostatnich miesięcy - to cisza. Cisza bez jazgotu kaemów i wybuchów pocisków. Wczoraj starszyna dał mi przepustkę. Inni chodzą za “trofiejami”, poluja na niemieckie pistolety, lornetki i hitlerowskie odznaczenia. Ja poszedłem nad rzekę i przez dwie godziny gapiłem się na płynącą wodę. A wieczorem po raz pierwszy słyszałem, jak w krzakach śpiewają słowiki”.
Grupa Drobnera po raz drugi przybywa do Wrocławia, tym razem na stałe. 9 maja 1945 to faktyczny początek polskiego Wrocławia. Majewski:
Wspomina inż. Kuligowski:
Gdy w dniu 9 maja 1945 r., w południe, czołówka Zarządu Miejskiego (poprzedzająca główną grupę dra Drobnera - RM) przybyła do płonącego Wrocławia i gdy jako kierownik tej czołówki złożyłem wizytę wojskowemu komendantowi m. Wrocławia, byłem zaskoczony uprzejmością, troskliwością i opieką, z jaką nas przyjął i otoczył. Mimo że komendant płk Liapunow, sam dopiero co zaczął się instalować w budynku na pl. Nankiera - odłożył wszystkie sprawy na bok. - niezwłocznie poprosił swoich zastępców: płk. Smirnowa od spraw politycznych i ppłk Budnika od spraw techniczno-gospodarczych i po wspólnym omówieniu obchodzących nas spraw polecił niezwłocznie wydać nam na piśmie upoważnienie do gospodarowania w mieście, jako polskiej władzy administracyjnej. Do pełnego korzystania z wszelkich uprawnień do obiektów mieszkalnych majątku, instytucji komunalnych i państwowych. Dla zapewnienia nam honorowania tych upoważnień przydzielił nam jako oficera łącznikowego kapitana Burkunowa.
Trzeba zaznaczyć w tym miejscu, że Wrocław w tym czasie był przepełniony różnego rodzaju oddziałami frontowymi, miał już zorganizowanych i czynnych 12 komendantur rejonowych sprawujących władzę administracyjną i porządkową.
Podczas tejże wizyty płk Liapunow, widząc, że nie jesteśmy uzbrojeni, podarował nam “pepeszę”, oraz jako prezent osobisty, polski pistolet “Vis”, odebrany podczas walk jakiemuś Niemcowi.
“Sekcja Pionierów Wrocławia” - “Trzy dni po podpisaniu kapitulacji Festung Breslau, 9 maja 1945 r. w zrujnowanym mieście pojawiła się tzw. ekipa kwatermistrzowska, kierowana przez Kazimierza Kuligowskiego.”
Vis, czyli polska, ulepszona wersja pistoletu Colt 1911 istotnie został przejęty przez Niemców. Polacy do września 1939 wyprodukowali ok. 40 tys. sztuk tej broni. Potem składy części i produkcję przejęli Niemcy i prawie bez zmian produkowali go do końca wojny w sumie w licznie ok. 300 tys. sztuk i prawdopodobnie z takim pistoletem miał do czynienia Kuligowski. Niestety z powodów politycznych po wojnie produkcja już nie była możliwa. Colt 1911 nadal jest produkowany.